niedziela, 26 marca 2006

Lot Nowy Jork (USA) - Warszawa

wylot z New York - niedziela 26 marca, 18:20
(poniedzialek 0:20) - linia LOT, lot nr LO7 - lotnisko
JFK

przylot do Warszawy - poniedzialek 27 marca, 10:20

sobota, 25 marca 2006

USA - Nowy Jork - Bronx, New York Yankees

W niedziele, kilka godzin przed wylotem z USA pojechalem do Bronxu. Dzielnica jest krzyzowka bialej i czarnej dzielnicy. Tam obejrzalem sobie stadion baseballowy New York Yankees i trening bejsbolistow-amatorow.

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Harlem, Tribeca

Harlem to jest to! Najczarniejsza z czarnych dzielic poza Afryka :) Troche nieswojo sie czulem po wyjsciu z metra, bo wsiadlem na poczatku pociagu, zeby byc bezpieczniej blizej maszynisty. Ale okazalo sie, ze przy 116 ulicy wyjscie jest z tylu :) I musialem przejsc caly peron. Reszta ludzi szybko sie zmyla i tylko ja zostalem i dwoch dziwnych Murzynow... Szybko szedlem :)

W Harlemie mnostwo smiejacych sie twarzy, relaksu, koszykowki, graffiti. Extra dzielnica! Na ulicach prawie nie ma Bialasow. Jak w srodku Afryki :) Troche patroli policyjnych na ulicach. Mnostwo ulicznych sprzedawcow, prawie wszedzie zapach ze sprzedawanych kadzidelek, a w niektorych miejscach pewnie tez ze skretow ;)

Zjadlem tam lunchoobiad w restauracji o Sylvii - mam nawet foto z wlascicielka :) Jej sosy sa w supermarketach, ma tez filie restauracji w kilku innych miastach. Polecam jej kuchnie!


Po Harlemie smignalem metrem do dzielnicy Tribeca (wszystko to gdzie sie poruszam to wlasciwie poddzielnice Manhattanu, poza Manhattanem sa jeszcze Bronx, Queens, Staten Island... ale na nie nie mam czasu). Tribeca, od Triangle Below Canal, to bardzo nieciekawa czesc. W przewodniku napisali, ze wchodzi w mode, ale to moze moda letnia, po na pocztku wiosny nie bylo tam prawie zywego ducha :) Szybko przenioslem sie do Soho, od South of Houston. O... tam bylo pelno ludzi, mnostwo kanjpek i sklepow, taka mniej eksluzywna 5th Avenue.

To jest fajne w NY. Idziesz sam(a) po ulicy, przechodzisz kilka przecznic, i juz plyniesz razem z tlumem. Jestes w Miescie Bialych, przechodzisz kilka przecznic, i zaczynasz sie rozgladac, bo spodziewasz sie w kazdej chwili ataku Ninja albo karatekow. Przechodzisz jeszcze kilka dzielnic i zaczynasz sie uwaznie przygldac samochodom, bo mafia z Palermo nie spi... Robisz sobie relaks w parku, bo nie mozna sie ciagle rozgladac, przejezdzasz metrem 10 mminut, wychodzisz na ziemie i znowu te podejrzenia... juz wsadzili mi kose w zebra, czy jeszcze pozyje kilka minut w tym Afrykolandzie? A potem zamiast wrocic na dobranocke w TV jedziesz na Times Square i nie mozesz naoogladac sie tych wszystkich neonow, reklam itp... Na Times Square jest kilku Murzynow oferujacych podrobki zegarkow, w Harlemie tez ich troche jest. Ale prawdziwe zaglebie podrabianych cyferblatow bylo przy kolejce na prom do Statuy Wolnosci! Krazyli w kolko i, jakby wytrenowani przez polskich cinkciarzy z lat 80. - szeptem pytali - Watches? Watches? swoim zabawnym afrykanskim akcentem :) Ja juz jednak swojego Rolexa za 5 dolcow mialem juz w podstawowce, teraz nie potrzebuje takiego gadzetu.

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - 5th Avenue

Odpoczalem chwile w Rockefeller Centre, przeszedlem sie po 5th Avenue (ulica jak ulica, mnostwo ekskluzywnych sklepow - gdybym byl kobieta moze zrobilaby na mnie wrazenie, np. Tiffany itp.) i poszedlem zwiedzic studia CNN :) 50 min. wyprawa z przewodnikiem po studiach, kulisy przygotowywania progamu, przejscie sie przed kamerami itd. Fajne przezycie, niestety nie mozna bylo robic zdjec. Znowu mialem szczecie i odzyskalem czesc z 14 dolcow straconych wczoraj (pamietacie Empire State Building?). Bilet do CNN kosztowal 15 USD. Mialem kupon na 2 USD znizki, ktory znalazlem na ulotce w hostelu. Na miescu podeszla do mnie pani z corka i zapytala, czy nie chce kupic biletu, bo jej maz nie mogl przyjsc. I tak kupilem bilet za 10 USD :)

Po CNN wizyta w Central Parku. Swieze powietrze, mile widoki, Strawberry Field (to z piosenki Beatlesow) stworzone przez Yoko Ono...

Pozniej chcialem obejrzec rewelacyjny podobno pokaz kosmicznych rzzeczy w Planetarium Haydena, ale pokaz byl wyprzedany, a na nastepny nie mialem czasu czekac. Pojechalem wiec od razu do Harlemu (o tej dzielnicy, ktora najbardziej mi sie podobala, dalej).

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Rockefeller Centre

W sobote rano pojechalem do Rockefeller Centre. Fajny budynek, w sordku sa tez studia NBC. Tam nie poszedlem bo wybralem zwiedzanie studia CNN w innej czescia miasta. A pod Rockefellerem - lodowisko! Teraz, jak Ewa juz zrobila ze mnie drugiego Grzegorza Filipowskiego :) pokazalem na co mnie stac :) Wypozyczylem lyzwy na pol godziny i sobie pojezdzilem. Lod rowniutki, lyzwy ostre, tlum gapiow. Na lodowisku bylo ok. 30 osob. Na moje nieszczescie byly dwie profesjonalistki albo prawie profesjonalistki - kreslily figury, skakaly itp. Jedna byla Azjatka. Po nich to ja bylem najlepszy - przekladanka, ,nawet troche jazdy tylem :))) Bylo super!

Zdjęcia z Nowego Jorku 

piątek, 24 marca 2006

USA - Nowy Jork - Times Square

Times Square to taki kilometrowy neon :))) Miejsce bardzo kolorowe, swiecace, jest tam siedziba NASDAQ. Tez super!

Czemu Chicago to dziura? Tam wszystko jest poukladane, czyste i uporzadkowane -to fakt. Ale nie ma tam zycia. Ulice sa w miare puste, poza ulica handlowa. Budynki tez sa chyba ladniejsze niz w NY, ale reszta to jedna wielka nuda. W NY jest kolorowo, tlumnie, gwarnie. Jezdza samochody z muzyka na cala ulice. Jest mnostwo ciekawych miejsc do zobaczenia. Tych miast chyba nie mozna porownywac...

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Manhattan i Empire State Building

I nareszcie esencja Nowego Jorku, czyli wiezowce na Manhattanie (Central Park i Harlem tez sa na Manhattanie - ta wyspa to nie tylko wiezowce :) ). Pierwsza fotka i trzy ostatnie to widok spod Statuy Wolnosci, pozostale to zdjecia z Empire State Building.

Na Empire State Building troszke sie nacialem i wyrzucilem w bloto 14 dolkow. ESB jest nizszy od Sears Tower w Chicago i na Sears bardziej mi sie podobalo. W ESB kupilem dodatkowy bilet na dojazd z 86 na 102 pietro za USD 14. Normalnie wszyscy sa na 86. Na 102 byl King Kong i pomyslalem, ze jak malpa tam byla to ja tez musze. Jednak to wielka sciema. Na 102 nie ma otwartej przestrzeni, tylko mala salka oszklona. Kicha. Pobylem tam ze 3 min. i zjechalem na 86. Stamtad jest piekny widok na reszte Manhattanu i inne czesci NY. Poczekalem az sie sciemni (bylem tam od 16.30 do 19.15, wliczajac godzinne czekanie na wjazd na gore) i obejrzalem NY by night. Super!

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - New York, New York...

Po Wall Street poszedlem obejrzec Chinatown i Little Italy, czyli funkcjonujace obok siebie dzielnice chinska i wloska. Po drodze minalem znany Brooklyn Bridge (na zdjeciu pierwszy). Chinska dzielnica jest olbrzymia w porownaniu np. do londynskiego Chinatown. Bardzo gwarna, ludna i kolorowa.

We wloskiej dzielnicy zjadlem obiad - dobra zupe i makaron z owocami morza, mniam! Pierwszy raz uzywalem pisuaru wylozonego... kostkami lodu! Nie wiem jaki jest tego cel...

Na fotkach m.in:
- Carnegie Hall (znana hala koncertowa, grala tam m.in. Budka Suflera)
- studia CNN (polecam zwiedzanie!)
- Tanczacy z Kotami
- obserwatorium i planterium Haydena, w okolicach Central Parku
- Guggenheim Museum
- ogrod stworzony przez Yoko Ono na czesc Johna Lennona w Central Parku oraz jogging i wiewiorka w Central Parku
- szczur, sporo ich w NY
- Coca-Cola Zero (bez kalorii) + jej uzytkownicy :)

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Wall Street

Potem kierunek Wall Street i siedziba gieldy New York Stock Exchange. Ciawky widok to dealerzy walutowni i maklerzy, we wdziankach jak fartuchy i w adidasach, palacych przed budynkiem lub rozmawiajacy przez telefon. W okolice samego budynku ochrona nikogo kto tam nie pracuje nie wpuszcza. Przy Wall Street sa glownie banki, po ulicach chodzi sporo Zydow w tradycyjnych kapeluszach i z pejsami. Ulica jest dosc krotka - numery koncza sie na 104 - i stosunkowo waska.

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Ground Zero

Po obejrzeniu Statuy poszedlem na miejsce gdzie kiedys byly Twin Towers, czyli WTC (World Trade Center). Teraz jest tam ogromna dziura w ziemi, a w niej trwa budowa czegosc nowego. Teren jest ogrodzony, jest mnostwo osob ogladajacych to co zostalo. Robi wrazenie - taka dziura w srodku miasta.

Zdjęcia z Nowego Jorku 

USA - Nowy Jork - Statua Wolności

Chicago to dziura :) Pamietajcie :)))

Obudzilem sie w piatek o 7.30. Prysznic, golenie, sniadanie w hostelu. Wyruszylem poogladac Statue Wolnosci. Metrem, linia 1, pojechalem na sam poludniowy kawalem Manhattanu. Ponad godzine czekalem w kolejce na prom, ktory wozi ciekawskich na wyspe ze Statua. Przed rejsem przeswietlaja wszystkie bagaze i kazda nawet zdejmowac buty :) Na korone Statuy od 5 lat nie mozna juz wjezdzac (terrorysci!). Mozna wjezdzac na taras widokowy u stop tej pani z pochodnia, ale taki bilet trzeba kupic z 24h wyprzedzeniem; w dodatku sa limity ludzi. Zadowolilem sie spacerem wokol Statuy, jak wiekszosc gosci. Spod Statuy jest swietny widok na poludniowy Manhattan!

Zdjęcia z Nowego Jorku

czwartek, 23 marca 2006

Lot Chicago (USA) - Nowy Jork (USA)

wylot z Chicago - czwartek 23 marca, 16:00 (23:15 czas Warszawa) -
linia United Airlines, lot nr UA 688 - lotnisko O'Hare

przylot do New York - czwartek 23 marca, 19:19 (piatek
1:19 czas Warszawa) - lotnisko La Guardia

sobota, 18 marca 2006

USA - Chicago - Mecz NBA

W pokoju hotelowym w Chicago, oprocz ksiazki telefonicznej, slownika angielskiego i mini-encyklopedii jest biografia Michaela Jordana. Bardzo ciekawa, kupilem sobie wlasny egzemplarz 'Jordan Rules', polecam! Zaskoczyli mnie w ksiegarni. Juz myslalem, ze chca mnie, biednego Polaczka, okantowac: kupilem za ciezko zarobione pieniazki biografie Jordana za cale USD 6.99. A w kasie zaplacilem prawie dolara wiecej! Jednak nikt nie chcial na mnie zerowac. Okazalo sie, ze w sklepach wszystkie ceny sa zwykle cenami netto, a w kasie dodaja 9% podatek - cos w stylu VAT chyba; na rachunku jest opisany 9% Illinois. To tak jakby ten podatek byl na poziomie 9% tylko w tym stanie - w innych stanach moga byc inne podatki.

Oczywiscie obejrzalem mecz Bullsow, ktorym kibicowalem kilka lat, w czasie nauki w LO. Bilet kupilem jeszcze w Polsce, poprzez Ticketmaster, z opcja 'will call'. Ta opcja oznacza, ze placa karta kredytowa w Interecie moge odebrac bilet na miejscu, na godzine przed rozpoczeciem meczu. I tak zrobilem - fajna sprawa!

Przed meczem obejrzalem pomnik Jordana przed hala United Center (15 min. jazdy autobusem z centrum), zjadlem cos, pobawilem sie z maskotka Bullsow i zajalem miejsce w srodku. Wszystko jak w TV - zastrzezone koszulki (numer) Jordana (23) i Pippena (33) pod sufitem, prezentacja zawodnikow w swiatlach laserowych, cheer-leaderki itp. Szkoda tylko, ze Bulls przegrali 2 punktami z Miami Heat... W zespole Miami ogladalem Shaqa O'Neala - to monstrum gralo duzo lepiej za czasow Jordana, a jego skutecznosc w rzutach wolnych jest sporo nizsza niz kiedys (a juz wtedy byla slaba, w okolicach 50% :) ).

Ciekawostka - mecz odbywal sie dzien po Dniu Sw. Patryka, patrona Irlandii i Bulls grali w zielonych koszulkach :)

USA - Chicago - Downtown

Na ulicach w USA jest troche brudno, ludzie raczej i pod wzgledem zachowania i ubioru nie zwracja na nikogo uwagi. Za to samochody... Jak w raju. Czesc z nich to prawie czolgi! Ilosc limuzyn, terenowek itp. przyprawia o zawrot glowy!

Wszystko jest chyba spokojniejsze, mniej kolorowe i cichsze niz na filmach. Nawet widownia na meczu NBA byla cichsza niz na stadionach pilkarskich w Anglii :) Wiezowce? Sa OK, ale przez nie w centrum miasta jest ciemno, poza tym po Londynie nie sprawialy juz na mnie tak duzego wrazenia.

Co mi sie podoba? Wlasnie samochody i to ze w sklepie z plytami bylo wszystko co tylko sobie wymyslilem. Jedzenie jest paskudne - i w sklepach i w hali sportowej i w McDonald's nawet - ilosc chrupkiej otoczki na McNuggets to juz gruba przesada. Ilosc grubasow na ulicach tez przekracza moje oczekiwania :))

Ogolnie jest milao i fajnie, ale wole Anglie!

Na zdjeciach ponizej:
- Loop: kolejka zbudowana nad ulicami, w ksztalcie petli, jezdzi po centrum. Oprocz niej w Chicago jest kolejka podziemno-nadziemna: w centrum jest metrem (subway), poza centrum wyjezdza na powierzchnie
- historyczna, slawna droga miedzystanowa nr 66 (Route 66)
- policja w pelnym rynsztunku
- wieza cisnien (Water Station), wyglada jak zabytek, ale jak wszystko w USA ma co najwyzej kilkadziesiat lat
- zbiornik wody zapasowej na wypadek pozaru/innej tragedii
- Navy Pier: nabrzeze jeziora Michigan
- dzielnica teatralna
- i kilka innych fotek, a na koncu obrazek z dworca kolejowego (Union Station)

Chicago lezy nad jeziorem Michigan, a to jezioro nie jest chyba wiele mniejsze od Baltyku. Tutaj wszystko jest gigantyczne. Budynki, ludzie (wszerz), jeziora... Tylko hot-dog, ktorego kupilem na meczy NBA nazywal sie Jumbo Hot-Dog a byl tak maly, ze jeszcze tak malego hot-doga nie widzialem... :) Wybrzeze jest ciekawie zrobione, jest mnostwo miejsc do spedzenia czasu z dziecmi, sa ogromne lodzie/jachty do wycieczek po jeziorze i ogladania panoramy Chicago.

Tak na marginesie - moja obecna firma zaczynala m.in. od wynajmowania innym firmom statkow do przewozenia towarow po jeziorze Michigan miedzy Kanada a USA. To nadal niezly biznes!

Chicago nie jest takie nadzwyczajne... Po pierwszym spotkaniu z nowymi rzeczami juz mi nieco spowszednialo :)

Jest tu sporo polskich akcentow. Na Sears Tower sa napisy w 6 jezykach, w tym po polsku. Czesto mozna uslyszec polski na ulicy. Jeden w przystankow autobusowych nazywa sie Polish Sausage (polska kielbaska).

Co jeszcze... Fajnie jest zorganizowany ruch. Ulice maja swoje numery, podzielone sa na wschodnie ulice i zachodnie ulice. Ruch jest zwykle jednokierunkowy, ciezko o kolizje. Mnostwo policjantow na ulicach, w tym na rowerach :)

Zdjęcia z Chicago

piątek, 17 marca 2006

Lot Warszawa - Chicago (USA)

Linia - LOT
Lot nr LO1
Wylot 12:00 (czas Warszawa), przylot 14:40 (czas Chicago)
Boeing 737, długość 55m, rozpiętość skrzydeł 48m, 225 miejsc
Miejsce 14F
Czas lotu 9 godz. 2 min.
Dystans 7.530 km
Prędkość max 820 km/h
Wysokość max. 10.400m
Trasa - między Danią a płw. Skandynawskim, nad UK