niedziela, 8 września 2002

Szkocja - Dowcipy

Szkoci znani sa ze swojego poczucia humoru - oto kilka dowodow (zrodlo - 'Scottish Jokes', wydawnistwo Lomond Books, przeklad Traveller75):

Mieszkaniec Aberdeen znalazl prawie nowe kule inwalidzkie lezace na chodniku. Podniosl je, pobiegl do domu i zlamal noge swojej zonie.

- Dlaczego kobziarze maszeruja w czasie grania na kobzie?
- Poruszajacy sie cel trudniej trafic.

Dwoch farmerow z Banffshire wywozilo traktorem nawoz z farmy. Bez rozgladania sie dookola, kierowca traktora wyjechal z przyczepa na droge. Ferrari, nadjezdzajace z boku z duza predkoscia, zostalo zmuszone do naglego hamowania, skrecilo w brame prowadzaca do farmy, przemknelo przez podworze, uderzylo w sciane i stanelo w plomieniach.
- Widziales to?! - wykrzyknal traktorzysta do swojego kolegi - Ale mamy szczescie, przed chwila my tam bylismy!

Dlaczego Szkoci maja poczucie humoru? Bo to darmowa cecha.

Australijczyk wszedl do pubu i stanal obok Szkota.
- Skad jestes, stary? - zapytal Szkot po krotkiej pogawedce.
- Z najpiekniejszego kraju na calym swiecie. - odpowiedzial Australijczyk.
- Naprawde? Masz cholernie zabawny akcent jak na Szkota.

Grupa farmerow z Moray zdecydowala sie na wspinaczke na Ben Nevis (najwyzszy szczyt Szkocji i Wielkiej Brytanii). Pozyczyli ciezarowke, wyladowali ja sprzetem i wyruszyli na wyprawe. Niestety, dotarli jedynie do wysokosci 40 stop kiedy skonczylo im sie rusztowanie...

Tutaj najpierw krotkie wprowadzenie - w Glasgow sa dwa zespoly pilkarskie europejskiej klasy: Celtic Glasgow (wspierany przez katolikow) i Glasgow Rangers (wspierany przez anglikanow). Kadzy przyzwoity mieszkaniec miasta wspiera albo jeden albo drugi zespol. Dowcip:
Jimmy MacDaid przechodzil mostem nad rzeka Clyde kiedy zobaczyl mezczyzna wspinajacego sie na szczyt mostu.
- Zamierzam skoczyc - powiedzial mezczyzna.
- Oj, nie rob tego - odpowiedzial Jimmy - pomysl o swojej rodzinie.
- Nie mam rodziny.
- No to pomysl o Rangers.
- Nie jestem kibicen Rangers.
- No to pomysl o Celtic.
- Nie jestem rowniez kibicem Celtic.
W tym momencie Jimmy sie poddal:
- No to skacz, ty durny ateisto!

Pewien inzynier zostal wyslany do Stornoway, na wyspe Lewis na miesieczny kontrakt. Dotarl na miejsce w szary, pochmurny, deszczowy dzien. Obudzil sie nastepnego ranka - to byl szary, pochmurny, deszczowy dzien. Nastepnego dnia to samo, i nastepnego. Kolejnego dnia, po wyjsciu z hotelu, kiedy zauwazyl, ze to znowu byl szary, pochmurny, deszczowy dzien, zobaczyl malego chlopca na ulicy i zapytal go z desperacja w glosie:
- Czy pogoda tutaj zmienia sie kiedykolwiek?
- Nie wiem prosze pana - odparl maly - ja mam dopiero szesc lat.

Kiedy Bog stworzyl Szkocje popatrzyl na dol z wielka satysfkacja. Zawolal nawet archaniola Gaberiela, zeby spojrzal na nowe dzielo.
- Popatrz, to najlepsze co stworzylem do tej pory - powiedzial Bog - wspaniale gory, krajobrazy, odwazni mezczyzni, piekne kobiety, chlodna, przyjemna pogoda. Dalem im tez dobra muzyka i swietny napoj zwany whisky, sam sprobuj.
Gabriel lyknal troche whisky.
- Wspaniala - powiedzial - ale nie byles dla nich zbyt wspanialomyslny? Czy nie zepsujesz ich przez to wszystko? Nie powinni dostac czegos gorszego?
- Tylko poczekaj na sasiadow jakich im za chwile podesle - odparl Bog.

Szkot, Anglik i Australijczyk byli w pubie i wlasnie zaczeli nastepna kolejke, kiedy w kuflu kazdego z nich wyladowala mucha. Anglik wyciagnal ja za pomoca swojego szwajcarskiego scyzoryka. Australijczyk zdmuchnal swoja razem z piana. Szkot wyciagnal swoja muche ostroznie trzymajac ja za skrzydelka i przytrzymal ja nad kuflem.
- No, dawaj, wypluwaj ty maly diable!

Kobzy - brakujace ogniwo miedzy muzyka i halasem.

- Planuje wycieczke do Szkocji w sierpniu, jaki rodzaj odziezy powinienem wziac? - pyta turysta w biurze podrozy.
- Niech pan wezmie kazdy.

- Dlaczego tutaj przyjechales? - zapytal Londynczyk Rory MacAllistera, artyste ulicznego pochodzacego z Aberdeen, ktory specjalizowal sie w malowaniu owiec.
- Zeby podniesc sredni poziom IQ i w Szkocji i w Anglii - odpral Rory.

- Jak dlugo stroi sie kobzy?
- Nie wiadomo, nikt jeszcze tego nie odkryl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz